Zaczęłam oglądać "Kurs gotowania z Gordonem Ramsayem". Nie wiedzieć czemu, za każdym razem, gdy widzę Gordona, nabieram ochoty na polentę. Pewnie średni to dla niego zaszczyt być kojarzonym z tak prostym daniem, ale co ja poradzę, że w taki sposób zapadł mi w pamięć. A polenta jest pyszna, tania i pożywna. Tylko niestety nieco pracochłonna. Za to stanowi idealny dodatek praktycznie do każdej potrawy, zwłaszcza tych mięsnych.
I. Polenta:
szklanka mąki kukurydzianej,
1,5 l wody,
pół łyżeczki soli,
II. Kurczak:
pół piersi z kurczaka,
pół łyżeczki przyprawy pięć smaków,
2 łyżki sosu sojowego,
5 pieczarek,
pół czerwonej cebuli,
kilka kropel soku z cytryny,
szczypta pieprzu cayenne,
oregano.
III. Salsa:
1 mała cukinia,
pół selera naciowego,
1 pietruszka,
1 marchewka,
pół żółtej papryki,
2 szklanki bulionu,
łyżka masła,
sól, pieprz.
Przygotowanie:
1. Kurczaka zamarynować w przyprawie, soku z cytryny i sosie sojowym. Włożyć do lodówki.
2. Zagotować wodę z solą. Do wrzątku wsypywać mąką (albo powolnym, ciągłym strumieniem, albo przesiać przez sito, aby nie powstały grudki). Gotować około 25 minut*, stale mieszając drewnianą łyżką. Jeśli robi się od razu zbyt twarda, dolewać gorącej wody.
3. Polentę przelać do płytkiego naczynia, uprzednio zwilżonego wodą. I odstawić do lodówki do chłodzenia.
4. Warzywa na salsę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na maśle. Dodać 2 szklanki bulionu i przyprawy. Dusić do miękkości.
5. Mięso pokroić w paski. Smażyć w woku na średnim ogniu. Dodać pokrojone w talarki pieczarki i cebulę. Zmniejszyć ogień i chwilę jeszcze podsmażyć. Doprawić oregano i pieprzem.
6. Stężałą polentę wyłożyć na deskę. Wykroić z niej kółka i zarumienić na patelni.
Moja polenta jest niestety zbyt gruba, nie miałam lepszego naczynia. Powinna mieć ok. 1,5 cm grubości.
*Są przepisy, które pozwalają gotować polentę krócej. Szczerze mówiąc, poniżej 15 minut wciąż wyczuwam mało przyjemny smak mąki.
Przepis dołączam do akcji:
Jak pysznie!
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w akcji! ;))