Śniadanie jest trudnym posiłkiem. Wszyscy wiedzą, że należy je jeść - ale nie oszukujmy się - nie każdy jest w stanie wcisnać w siebie jajecznicę o 7 rano. A przecież śniadanie budzi nasz metabolizm, dlatego ważne jest aby było pełnowartościowe. Ciastka imbirowe to nietypowy pomysł na śniadanie. Ale w towarzystwie kubka kakao urozmaici poranne menu. Imbir łagodnie pobudzi apetyt, a poza tym korzystnie wpływa na odporność i różne dolegliwości bólowe. Do tego orzechy na koncentrację, pestki słonecznika na zdrowe paznokcie, żurawina na odporność i urodę, oraz mąka żytnia dla lepszego trawienia (wobec takich argumentów, można przymknąć oko na odrobinę cukru^^). Wykonanie ciastek jest proste i szybkie, a po upieczeniu można przechowywać je jeszcze przez długi czas w szczelnym opakowaniu. Nie pozostaje nic innego, jak życzyć smacznego. ;)
Imbirowe ciasteczka z bakaliami
Składniki (na ok. 20 ciastek):
1/4 kostki masła,
szklanka mąki żytniej,
pół szklanki mąki orkiszowej,
1 jajko,
szczypta soli,
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia,
2 łyżki cukru (może być brązowy albo melasa),
1,5 cm korzenia imbiru,
mała garść orzechów włoskich,
1 łyżka ziaren słonecznika,
1 łyżka suszonej żurawiny,
5-7 suszonych daktyli,
kilka rodzynek.
1. Masło rozpuścić. Dodać mąkę, jajko, proszek, cukier, sól. Wyrobić ciasto.
2. Zetrzeć imbir, orzechy posiekać, pozostałe bakalie pokroić. Dodać do ciasta.
3. Dokładnie zagnieść ciasto z bakaliami. Formować walce o średnicy ok. 5 cm. Następnie pokroić je na talarki o grubości mniejszej niż 1 cm [oczywiście można bawić się w wałkowanie ciasta i wykrajanie foremkami, ale szkoda na to czasu].
4. Ciastka piec ok. 12 minut w 190`C.
Przepis dodaję do akcji - konkursu:
Chętnie zjadłabym teraz takie, nie na śniadanie, ale w ramach podwieczorkowego małego co nieco.
OdpowiedzUsuńCzasem do kawy porannej nie jestem w stanie wcisnąć w siebie innego śniadania. A takie ciacho jednak doda energii. I nie zawiera tablicy Mendelejewa w sobie. ;)
UsuńJa śniadań nie jadam (o 5 rano to nawet ciastka w siebie nie wmuszę), ale na drugie śniadanie byłyby w sam raz :)
OdpowiedzUsuń